poniedziałek, 20 września 2010

Odwiedziła mnie kiedyś znajoma, z którą leżałam w szpitalu ze swoimi bliźniakami. Było wesoło, chłopaki byli super grzeczni, ale widok czterech małych bąbelków był przesłodki:)
Zresztą będziecie się mogli sami przekonać,

w zielonych pajacykach są moje:)
Nie mogłam sie oprzeć, żeby Wam tego nie pokazać. Pozdrawiam serdecznie.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

ale wesoła kompanijaaaaa, sama radość!! -K

agnusaga pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
agnusaga pisze...

super fajna zabawa była napewno 4 takich maluszków ;];]SUPER1!!!!!!!!!!!!!!;];]

Just Me pisze...

Oj było zabawnie, jak Ci dwaj przystojniacy mnie ponownie odwiedzą to nieomieszkań wstawić fotki z imprezy:)